Już od wieków jest to przedmiot dociekań i badań w zróżnicowanych dziedzinach psychologii. Poznaj historię i początki stosowania hipnozy.
Historia hipnozy
Pierwsze wzmianki pochodzą już ze starożytności, gdzie budowano specjalne “świątynie snu”, w których chorzy mieli być leczeni z rozmaitych chorób. Natomiast kolejne pochodzą już z XVII wieku z dzieła niemieckiego jezuity A. Kirchera, w którym opisane zostało zahipnotyzowanie koguta. Z kolei w XVIII/XIX wieku niemiecki lekarz Franz Anton Mesmer zainspirowany pracą poprzedników rozpoczął propagowanie idei dotyczących istnienia “magnetyzmu zwierzęcego” oraz “uniwersalnego fluidu” nazywanego również mesmeryzmem.
Teoria Mesmera zakładała istnienie fluidu magnetycznego, który miał oddziaływać na ludzi i zwierzęta. Lekarz uważał, że może wywoływać przypływy i odpływy fluidu i dzięki temu leczyć chorych. Król Ludwik XVI zwołał wówczas specjalną komisję, której celem było zbadanie magnetyzmu i określeniu jego skuteczności jako środka leczniczego. Komisja była bardzo krytyczna i zaprzeczyła istnieniu tego zjawiska, a efekty terapeutyczne przypisała do właściwości wyobraźni. W konsekwencji całe dzieło Mesmera, łącznie z kojarzoną z jego osobą hipnozą, zostały odrzucone jako nienaukowe.
Początki stosowania hipnozy
Termin “hipnoza” wprowadzony został przez szkockiego lekarza Jamesa Braida około 1841 roku. Termin ten pochodzi od słowa “hypnos” odznaczającego “sen”, ponieważ Braid uważał, że ludzie wyglądali, jakby spali, a gdy okazało się, że nie śpią, a są świadomi tego, co się dzieje, to było już za późno – termin był już powszechnie znany. Lata 1880-1890 to czas konfliktu między szkołą paryską i szkołą w Nancy.
Przykładowo, reprezentujący szkołę paryską neurolog Jean Charcot hipnozę uznawał za zjawisko somatyczne o charakterze patologicznym, z kolei w szkole w Nancy nacisk kładziono na psychologiczne determinanty tego zjawiska, na przykład na sugestię. W XX wieku powstawały nowe nurty, które do dziś dominują na świecie. Ich inicjatorami byli Dave Elman oraz Milton Erickson. Elman uważał, że hipnoza, by mogła być stosowana w medycynie, powinna być powtarzalna i szybka, a Erickson z kolei posługiwał się intuicją. Dziś praktycy próbują połączyć obie metody leczenia.